Pęknięcia w PO są widoczne nie tylko z perspektywy krajowej sceny politycznej. W Koszalinie 4 radnych odeszło z klubu radnych KO, ponieważ – jak mówią - nie godzą się na zdalne sterowanie radnymi przez senatora Stanisława Gawłowskiego poprzez jego zaufanego człowieka, wicemarszałka województwa - Tomasza Sobieraja. Jak wiadomo nieoficjalnie - rozłam w klubie KO to efekt przepychanek politycznych między frakcją prezydenta Koszalina Piotra Jedlińskiego a ludźmi Gawłowskiego. Wg niektórych polityków - Gawłowski chce odzyskać władzę, którą stracił w związku z 7 zarzutami o korupcję. Stanisław Gawłowski założył stowarzyszenie „Kocham Koszalin”, którego jest prezesem. Jego zastępcą został Tomasz Sobieraj. To ma być grunt pod kolejne wybory samorządowe.
Pęknięcia w PO są widoczne nie tylko z perspektywy krajowej sceny politycznej. W Koszalinie 4 radnych odeszło z klubu radnych KO, ponieważ – jak mówią - nie godzą się na zdalne sterowanie radnymi przez senatora Stanisława Gawłowskiego poprzez jego zaufanego człowieka, wicemarszałka województwa - Tomasza Sobieraja. Jak wiadomo nieoficjalnie - rozłam w klubie KO to efekt przepychanek politycznych między frakcją prezydenta Koszalina Piotra Jedlińskiego a ludźmi Gawłowskiego. Wg niektórych polityków - Gawłowski chce odzyskać władzę, którą stracił w związku z 7 zarzutami o korupcję. Stanisław Gawłowski założył stowarzyszenie „Kocham Koszalin”, którego jest prezesem. Jego zastępcą został Tomasz Sobieraj. To ma być grunt pod kolejne wybory samorządowe.