Jak mówił, partia przygotowuje się do wyborów samorządowych i czeka na wyjaśnienie sprawy byłego sekretarza generalnego Platformy. Dodawał, że na razie nie jest potrzebny rozrachunek wewnątrz ugrupowania.

Arkadiusz Marchewka zaznaczał też, że na razie Gawłowskiemu nic nie udowodniono. - W Polsce prawo stanowi o tym, że dopóki ktoś nie zostanie prawomocnie skazany, to do tej pory jest niewinny. Wierzę, że poseł Stanisław Gawłowski udowodni przed niezależnym sądem swoją niewinność, i czekam na te rozstrzygnięcia. Nie mam żadnych powodów, żeby myśleć, że jest inaczej. Robimy teraz swoje, rzetelnie przygotowujemy się do wyborów - mówił poseł.

Prokuratura postawiła Stanisławowi Gawłowskiemu pięć zarzutów, w tym trzy korupcyjne. Według śledczych, polityk miał między innymi przyjmować łapówki za pomoc w ustawianiu przetargów w Zachodniopomorskim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.

Wybory samorządowe w Polsce odbędą się 21 października.