Święta w tym roku będą wyglądać zupełnie inaczej, spotkamy się w mniejszym gronie rodzinnym, a wielu z nas wspominać będzie osoby, które odeszły z powodu Covid-19. Ostatni czas przypomina nam o kruchości życia, dlatego tak ważne jest żeby być blisko drugiego człowieka i mieć nadzieję - mówił ks. Zyga.

- Przychodzący Zbawiciel w te Święta pokazuje nam, że zbawienie może narodzić się nawet w betlejemskiej grocie. W sytuacji, gdy nie było dla Niego miejsca w ludzkich siedzibach, musiał się narodzić tam. To obraz nadziei, że Bóg wyprowadza dobro z każdej, różnej, trudnej sytuacji - powiedział.

W wieczerzy wigilijnej z powodu obostrzeń sanitarnych - oprócz domowników - może wziąć udział pięć dodatkowych osób. Lekarze apelują jednak o spotykanie się w jak najmniejszym gronie.