Wigilia w tradycji chrześcijańskiej to dzień poprzedzający Boże Narodzenie. Dziś też kończy się okres Adwentu, który był 4-tygodniowym przygotowaniem do Narodzin Chrystusa.
Obchody Świąt Bożego Narodzenia rozpoczynamy wieczerzą wigilijną.
- Ma ona charakter bardzo uroczysty, w zasadzie nawiązuje do eucharystii, a po eucharystii w pierwszych wiekach chrześcijaństwa zawsze była agapa, czyli spożywanie posiłku, bycie razem we wspólnocie - podkreśla ks. Maciej Czaczyk z parafii p.w. św. Jana Chrzciciela w Myśliborzu.
Przełamywanie się opłatkiem to najważniejszy moment wieczerzy wigilijnej.
- Opłatki były kiedyś wypiekane na plebaniach bądź w klasztorach i były roznoszone po domach. Miało to swoją głęboką wymowę, bo podkreślało jedność z kościołem parafialnym, ale też z Kościołem, z Chrystusem. Dzielenie się opłatkiem, chlebem oznacza otwarcie serca na drugiego człowieka, gotowość do pojednania, jest znakiem miłości i pokoju, gotowości do oddania naszym bliskim nawet ostatniego kawałka chleba - dodaje.
Zgodnie z polską tradycją, podczas kolacji wigilijnej powstrzymujemy się od spożywania mięsa.
- Ma ona charakter bardzo uroczysty, w zasadzie nawiązuje do eucharystii, a po eucharystii w pierwszych wiekach chrześcijaństwa zawsze była agapa, czyli spożywanie posiłku, bycie razem we wspólnocie - podkreśla ks. Maciej Czaczyk z parafii p.w. św. Jana Chrzciciela w Myśliborzu.
Przełamywanie się opłatkiem to najważniejszy moment wieczerzy wigilijnej.
- Opłatki były kiedyś wypiekane na plebaniach bądź w klasztorach i były roznoszone po domach. Miało to swoją głęboką wymowę, bo podkreślało jedność z kościołem parafialnym, ale też z Kościołem, z Chrystusem. Dzielenie się opłatkiem, chlebem oznacza otwarcie serca na drugiego człowieka, gotowość do pojednania, jest znakiem miłości i pokoju, gotowości do oddania naszym bliskim nawet ostatniego kawałka chleba - dodaje.
Zgodnie z polską tradycją, podczas kolacji wigilijnej powstrzymujemy się od spożywania mięsa.