Ocelot, Dzik, Żbik i Odyniec - m.in. te lodołamacze będą kruszyć lód i rozbijać zatory na Odrze.
Na początku grudnia jednostki i załogi zgłosiły pełną gotowość do Akcji Zima. Ich zadaniem jest zapewnienie drożności i bezpieczeństwa kluczowych odcinków Odry Zachodniej i Granicznej.
Mimo że ostatnie zimy nie były srogie, lodołamacze są przygotowane na usuwanie lodowych przeszkód na rzece - mówi Michał Durka, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie.
- Za kilka dni ma być 12 stopni, a nikt nie powiedział, że za następne dwa tygodnie nie będzie minus 10. Taka temperatura utrzymująca się przez kilka dni spowoduje, że Odra zamarznie, a my musimy tej sytuacji zapobiegać, żeby nie tworzyły się zatory - mówi Durka.
Kiedy tylko mróz skuje lodem Odrę, jednostki wraz z załogą wkraczają do akcji - dodaje Stefan Iwicki, kierownik techniczny polsko-niemieckiej akcji lodołamania.
- Samą akcję zaczynamy od jeziora Dąbie, który jest naturalnym odbiornikiem kry lodowej z całego odcinka granicznego. Sukcesywnie przesuwamy się w kierunku górnego odcinka rzeki, poprzez Widuchową, Gozdowice, Słubice - mówi Iwicki.
Do sezonu zimowego przygotowano 13 lodołamaczy: siedem polskich i sześć niemieckich.
Mimo że ostatnie zimy nie były srogie, lodołamacze są przygotowane na usuwanie lodowych przeszkód na rzece - mówi Michał Durka, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie.
- Za kilka dni ma być 12 stopni, a nikt nie powiedział, że za następne dwa tygodnie nie będzie minus 10. Taka temperatura utrzymująca się przez kilka dni spowoduje, że Odra zamarznie, a my musimy tej sytuacji zapobiegać, żeby nie tworzyły się zatory - mówi Durka.
Kiedy tylko mróz skuje lodem Odrę, jednostki wraz z załogą wkraczają do akcji - dodaje Stefan Iwicki, kierownik techniczny polsko-niemieckiej akcji lodołamania.
- Samą akcję zaczynamy od jeziora Dąbie, który jest naturalnym odbiornikiem kry lodowej z całego odcinka granicznego. Sukcesywnie przesuwamy się w kierunku górnego odcinka rzeki, poprzez Widuchową, Gozdowice, Słubice - mówi Iwicki.
Do sezonu zimowego przygotowano 13 lodołamaczy: siedem polskich i sześć niemieckich.
Edycja tekstu: Michał Król
Mimo że ostatnie zimy nie były srogie, lodołamacze są przygotowane na usuwanie lodowych przeszkód na rzece - mówi Michał Durka, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie.


Radio Szczecin
