W internacie w Ropczycach w woj. podkarpackim po północy doszło do wybuchu telefonu komórkowego. Na miejscu interweniowały służby.
Jak przekazała mł. asp. Agnieszka Olszowy-Szydło z ropczyckiej komendy policji, okazało się, że do wybuchu doszło w trakcie użytkowania telefonu przez 16-latka.
- Na miejscu straż pożarna zneutralizowała zagrożenie. Decyzją zespołu ratownictwa medycznego, 8 osób zostało przewiezionych do szpitala na badania - poinformowała mł. asp. Agnieszka Olszowy-Szydło.
- Nastolatek doznał lekkich obrażeń ciała - powiedział Bogusław Drozd, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ropczycach. - Jedna osoba była poszkodowana z obrażeniami rąk. W sumie 8 osób, które źle się poczuły.
Z budynku jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej, ewakuowało się 41 osób.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- Na miejscu straż pożarna zneutralizowała zagrożenie. Decyzją zespołu ratownictwa medycznego, 8 osób zostało przewiezionych do szpitala na badania - poinformowała mł. asp. Agnieszka Olszowy-Szydło.
- Nastolatek doznał lekkich obrażeń ciała - powiedział Bogusław Drozd, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ropczycach. - Jedna osoba była poszkodowana z obrażeniami rąk. W sumie 8 osób, które źle się poczuły.
Z budynku jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej, ewakuowało się 41 osób.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin