Swoje przygody i podróże opisał w ponad 70 książkach, jego opowieści przetłumaczono na 20 języków.
Przez pewien czas należał do piątki najbardziej poczytnych pisarzy na świecie - łączny nakład jego książek sięgnął 80 mln egzemplarzy.
Największą popularność przyniosły mu książki: "Ludzie, zwierzęta i bogowie" oraz "Lenin". Z powodu tej ostatniej, przez wiele lat, ścigali go bolszewicy.
Kiedy zmarł, tuż przed zakończeniem IIWŚ, sowieci kazali odkopać jego grób. Dlaczego? O tym z autorem książki "Książę przygody. Biografia Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego" Przemysławem Słowińskim porozmawia jutro Joanna Skonieczna. Książka na lato w sobotę po godzinie 18. Zapraszamy
Pisarka przyjechała w tym tygodniu do Szczecina, spotkać się ze swoimi czytelnikami. Była również gościem Radia Szczecin.
Rozmowa z Ałbeną Grabowską w najbliższą sobotę w Książce na lato. Zapraszam po godzinie 18. Joanna Skonieczna
Świerkocki, jest autorem najnowszego, drugiego w historii, a pierwszego po pół wieku, polskiego przekładu "Ulissesa".
- Próbowałem wydobyć z tego tekstu trochę więcej poczucia humoru, komizmu. Starałem się też silniej upotocznić, oswobodzić język, szczególnie w dialogach – tak mówi o swojej pracy nad przekładem dzieła Joyce’a.
Z Maciejem Świerkockim rozmawiała Joanna Skonieczna.
Maciej Świerkocki to tłumacz literatury anglojęzycznej, scenarzysta, pisarz i krytyk. Szczecińskie spotkanie odbyło się w ramach cyklu "Zagubieni w przekładzie", którego partnerem jest Stowarzyszenie Tłumaczy Literatury.
O imprezach organizowanych w wakacje w audycji Książka na lato opowiadała Anna Rutkowska – kierowniczka działu promocji MPB w Szczecinie.
"Ukryci" - to najnowsza powieść Marka Stelara i pierwszy w jego dorobku thriller psychologiczny. Z parkingu szczecińskiego marketu ktoś porywa dziecko. Do porwań dochodzi też w wielu innych miejscach.
"Marta Sygit, bohaterka tej opowieści, to bardzo silna kobieta" - twierdzi w rozmowie z Joanną Skonieczną Marek Stelar.
Z najmłodszymi spotkają się m.in. Barbara Kosmowska, Małgorzata Swędrowska czy Marcin Szczygielski.
Festiwal wymyśliła Małgorzata Narożna z księgarni Fika. Pierwsza edycja Fikuśnego Festiwalu odbyła się tydzień temu. O tym co jeszcze będzie się działo przy Wielkopolskiej 19, z pomysłodawczynią oraz Kingą Kowalską z wydawnictwa Dwie Siostry, rozmawiała Joanna Skonieczna.
Najbliższe spotkania w ramach Fikuśnego Festiwalu już 9-10 lipca, kolejne 23-24 lipca | 6-7 sierpnia | 20-21 sierpnia. Wszystko przy Wielkopolskiej 19 w Ogrodach Śródmieście.
Książka ukazała się w serii "Zeszyty Szczecińskie" w Wydawnictwie Grzegorza Czarneckiego.
Felietonów można słuchać od poniedziałku do piątku po godzinie 9, a w czwartkowy wieczór emitujemy odcinki z całego tygodnia. Zapraszamy po 22
Według wielu historyków filmu krótka kariera aktorska Iny Benity była jedną z najbardziej fascynujących w dwudziestoleciu międzywojennym. Benita grała w komediach, m.in. "Jaśnie pan szofer", "Ja tu rządzę" czy "Dwie Joasie" oraz dramatach np. w jednym z pierwszych filmów Aleksandra Forda "Ludzie Wisły". Aktorka miała reprezentować Polskę na pierwszym festiwalu filmowym w Cannes, który zaplanowano na wrzesień1939 roku. Polskę miał reprezentować m.in. film z jej udziałem "Czarne diamenty". Festiwal odwołano z powodu wybuchu wojny.
Od czasu zakończenia II wojny światowej sądzono, że Benita razem z maleńkim synkiem (urodzonym na Pawiaku) zginęła w kanałach podczas Powstania Warszawskiego. Okazało się jednak, że przeżyła wojnę i zmarła w 1984 roku w USA. Dlaczego ta popularna aktorka postanowiła zniknąć? Na jej ślad w 2018 roku trafił dziennikarz Marek Teler. W oparciu o nieznane dotychczas źródła, w swojej najnowszej książce, odkrywa on tajemnicę życia Benity i powojenne losy artystki.
Gościem audycji "Książka na lato" był Marek Teler odkrywca powojennych losów artystki i autor książki "Zagadka Iny Benity. AK-torzy kontra kolaboranci". Zapraszam, Joanna Skonieczna.