Złe warunki pogodowe zatrzymały Aleksandra Dobę koło Nowego Jorku. Na ich poprawę kajakarz z Polic czeka w zatoce w pobliżu mostu Verrazano-Narrows.
Prognozy dla podróżnika, który w niedzielę rozpoczął swoją trzecią wyprawę kajakiem przez Atlantyk, nie są dobre. Wszystko z powodu huraganu "Bonnie", który zbliża się do Nowego Jorku.
Kajakarz spędził noc z niedzieli na poniedziałek przy moście Verrazano - ostatnim przed wejściem na Ocean Atlantycki. Wszystko wskazuje na to, że spędzi tam również dzisiejszy dzień.
Całą noc padał deszcz, a wcześniej Aleksander Doba musiał płynąć pod wiatr. Po południu w Nowym Jorku świeciło słońce, termometry wskazywały ponad 20 stopni, jednak prognozy, które podaje Narodowe Centrum Huraganów w Miami, są niekorzystne dla okolic NY.
Te informacje nie są zaskoczeniem dla kajakarza z Polic. Koniec maja to początek sezonu huraganów na północnym Atlantyku.
Aleksander Doba pokonuje Atlantyk po raz trzeci. Dwie poprzednie wyprawy odbyły się południową częścią oceanu: najpierw z Afryki do Brazylii, potem z Lizbony na Florydę. Po raz pierwszy Doba zamierza pokonać tę trasę północnym szlakiem, z finałem w Lizbonie. Przed nim sześć tysięcy kilometrów podróży. Według planu, wyprawa potrwa ok. czterech miesięcy.
Relacji z podróży można posłuchać na naszej antenie w audycji "Doba w godzinę" w każdą sobotę o godz. 17 oraz na stronie internetowej radioszczecin.pl.
Kajakarz spędził noc z niedzieli na poniedziałek przy moście Verrazano - ostatnim przed wejściem na Ocean Atlantycki. Wszystko wskazuje na to, że spędzi tam również dzisiejszy dzień.
Całą noc padał deszcz, a wcześniej Aleksander Doba musiał płynąć pod wiatr. Po południu w Nowym Jorku świeciło słońce, termometry wskazywały ponad 20 stopni, jednak prognozy, które podaje Narodowe Centrum Huraganów w Miami, są niekorzystne dla okolic NY.
Te informacje nie są zaskoczeniem dla kajakarza z Polic. Koniec maja to początek sezonu huraganów na północnym Atlantyku.
Aleksander Doba pokonuje Atlantyk po raz trzeci. Dwie poprzednie wyprawy odbyły się południową częścią oceanu: najpierw z Afryki do Brazylii, potem z Lizbony na Florydę. Po raz pierwszy Doba zamierza pokonać tę trasę północnym szlakiem, z finałem w Lizbonie. Przed nim sześć tysięcy kilometrów podróży. Według planu, wyprawa potrwa ok. czterech miesięcy.
Relacji z podróży można posłuchać na naszej antenie w audycji "Doba w godzinę" w każdą sobotę o godz. 17 oraz na stronie internetowej radioszczecin.pl.
Zobacz także
2016-05-29, godz. 19:20
Aleksander Doba wypłynął do Lizbony [WIDEO, ZDJĘCIA]
W niedzielę po 19 (polskiego czasu) rozpoczęła się trzecia wyprawa kajakarza z Polic po Atlantyku. Wystartował z kei na marinie w New Jersey, a wydarzenie obserwowało wielu jego sympatyków.
» więcej
2016-05-29, godz. 14:45
Ostatnie godziny przed samotną wyprawą kajakiem przez Atlantyk [WIDEO WYWIAD]
Ostatnie godziny dzielą Aleksandra Dobę od startu trzeciej, samotnej wyprawy kajakiem przez Atlantyk.
» więcej
2016-05-29, godz. 13:19
Dobravka Krautschneider o Dobie: Olek jest podobny do mojego taty
Urodzona w Szczecinie córka Rudy Krautschneidera, legendarnego czeskiego żeglarza opowiedziała naszym reporterom o tym, dlaczego jest fanką kajakarza z Polic.
» więcej
2016-05-29, godz. 11:41
Żona Aleksandra Doby: "Była inspekcja kajaka" [WIDEO]
Gabriela, żona kajakarza Aleksandra Dobry, jest dobrej myśli przed trzecią transatlantycką wyprawą kajakową męża. Choć ma też obawy.
» więcej
2016-05-29, godz. 10:15
"Olo" już na wodzie. Kajak Aleksandra Doby zwodowany [WIDEO, DUŻO ZDJĘĆ]
O 4.20 czasu polskiego w marinie w New Jersey Aleksander Doba po raz pierwszy przepłynął rzeką Hudson pod Statuę Wolności. Towarzyszyli mu reporterzy Radia Szczecin.
» więcej