Nowym ministrem rolnictwa został we Włoszech polityk, objęty od ośmiu lat śledztwem w sprawie powiązań z mafią i korupcji. Zastrzeżenia do tej nominacji publicznie wyraził prezydent Giorgio Napolitano.
46-letni Saverio Romano, adwokat z Palermo, wszedł w skład rządu na osobiste życzenie Silvio Berlusconiego. Premier nie zraził się zastrzeżeniami, jakie już dwa tygodnie temu miał do tej kandydatury prezydent Giorgio Napolitano.
Po zaprzysiężeniu nowego ministra w Kwirynale kancelaria szefa państwa wydała oświadczenie, w którym wyrażono nadzieje, że jak najszybciej wyjaśniona zostanie jego sytuacja prawna.
Romano poczuł się tym urażony. "Nie zostałem skazany, nie mam procesu, nie mam stanąć przed sądem, nie wiem, z czego miałbym się tłumaczyć" - mówił.
Tymczasem, jak twierdzą media, prokuratura w Palermo nie zgodziła się na umorzenie jego sprawy, co więcej, ma poważne podejrzenia, że minister rolnictwa dopuścił się również korupcji.
Po zaprzysiężeniu nowego ministra w Kwirynale kancelaria szefa państwa wydała oświadczenie, w którym wyrażono nadzieje, że jak najszybciej wyjaśniona zostanie jego sytuacja prawna.
Romano poczuł się tym urażony. "Nie zostałem skazany, nie mam procesu, nie mam stanąć przed sądem, nie wiem, z czego miałbym się tłumaczyć" - mówił.
Tymczasem, jak twierdzą media, prokuratura w Palermo nie zgodziła się na umorzenie jego sprawy, co więcej, ma poważne podejrzenia, że minister rolnictwa dopuścił się również korupcji.
Zobacz także




