Był to najdłuższy strajk okupacyjny w historii PRL. 17 sierpnia mija 30. rocznica protestu z 1988 roku w szczecińskim porcie. Do strajku przyłączyły się zajezdnie tramwajowe, z wyjątkiem tej na Pogodnie, i autobusowe. PRL-owskie władze od lądu obstawiły port oddziałami ZOMO, od wody - okrętami desantowymi. Milicja spacyfikowała strajk zabarykadowanych w zajezdniach szczecińskich tramwajarzy. Strajkujący w porcie uzbroili się i zbudowali barykady ze sztaplarek. Niemożność zdławienia protestu zadecydowała, że władze zgodziły się na negocjacje. 31 sierpnia 1988 roku. strajkujący szczecinianie otrzymali od Lecha Wałęsy informację o jego spotkaniu z generałem Czesławem Kiszczakiem w sprawie 'rozmów Okrągłego Stołu' i decyzję o przerwaniu strajku w Gdańsku. Strajk szczeciński, zakończył się 3 września bez podpisania jakiegokolwiek porozumienia. Jakie było znaczenie tego protestu? Między innymi o tym w reportażu Małgorzaty Furgi zatytułowanym "Najdłuższy Strajk 1988 - lekcja historii". Przed reportażem rozmowa autorki z dr. Arturem Kubajem - politologiem i historykiem specjalizującym się w tematyce związanej z Solidarnością.
(W reportażu autorka wykorzystała następujące nagrania: "Rozmówki Polsko-Polskie. Strajk w Zarządzie Portu w 1988 roku" Aliny Głowackiej, "Układanka" Romana Czejarka, nagrania Grzegorza Gibasa i ścieżkę dźwiękową z filmu o strajku sierpniowym 1988 roku ze zbiorów Andrzeja Milczanowskiego).
(W reportażu autorka wykorzystała następujące nagrania: "Rozmówki Polsko-Polskie. Strajk w Zarządzie Portu w 1988 roku" Aliny Głowackiej, "Układanka" Romana Czejarka, nagrania Grzegorza Gibasa i ścieżkę dźwiękową z filmu o strajku sierpniowym 1988 roku ze zbiorów Andrzeja Milczanowskiego).


Radio Szczecin