Drewno od wieków jest podstawowym budulcem w sztuce szkutniczej. Nie są znane okoliczności narodzin tego rzemiosła, ale należy przyjąć, że marzenie o pokonaniu mórz i oceanów było równie silne, co o wzbiciu się w powietrze. Zanim zaczęliśmy nazywać statki STATKAMI, po wodach Bałtyku, a później po Wiśle pływały SZKUTY. Żeglarstwo towarzyszyło odkrywcom, podróżnikom, politykom i wojsku. Pomimo że z biegiem lat zmieniały się technologie, w wielu wypadkach zrezygnowano z litego drewna na rzecz laminatów w przemyśle jachtowym, to szkutnicy nie stracili na znaczeniu i wciąż są poszukiwani na rynku pracy.
Franek Adamczyk młody pasjonat tego zawodu i Witomierz Witkowski, mistrz szkutniczy opowiadają o trudach i pięknie tego zawodu, o potrzebach i przyszłości ginącej sztuki tradycyjnego rzemiosła.
"Marzenie szkutnika" - reportaż Katarzyny Wolnik-Sayny w realizacji dźwiękowej Aleksandry Mazur-Woronieckiej - dziś po 22.