1 kwietnia 2022 roku z Mariupola do Polic przybyła Natalia z mężem Serhiejem Rennerem. Może określenie „przybyła” nie do końca odpowiada rzeczywistości, ponieważ była to nie podróż, a ucieczka, niebezpieczna i trwająca wiele dni. Natalia przyjechała do Polski będąc w ciąży. Oczekiwali tu na nich przyjaciele - Alona i Sergiej Mykhalevscy, którzy uciekli do Polski przed wojną z Chersonia w 2014 roku. To wtedy Rosja rozpoczęła zakrojoną na szeroką skalę inwazję na Ukrainę. Anektowała Krym i utworzyła dwie zależne od siebie republiki - Ługiańską i Doniecką. Dwie rodziny skazane na tułaczkę przez wojnę. Na szczęście znaleźli w Polsce przyjazną przystań, gdzie ich dzieci mogą bezpiecznie się rozwijać. W sierpniu ubiegłego roku Natalia urodziła córeczkę. Opieka nad dzieckiem wymaga dużo czasu, ale Natalia razem z Aloną założyły w Policach firmę Bellissimo, zajmującą się florystyką. Panie prowadzą warsztaty florystyczne, wykonują okazjonalnie dekoracje wnętrz i oferują na przyjęcia dziecięce olbrzymiego misia. Obie rodziny na razie planują swoja przyszłość w Polsce i integrują się z polskim społeczeństwem.
Zapraszamy Państwa do wysłuchania reportażu Małgorzaty Furgi zatytułowanego „Wojenne mamy”.
Tłumaczenie czyta Agata Rokicka