Radio Szczecin
Paweł Muszyński, były chórzysta szczecińskich Słowików, miał okazję spotkać się z Janem Pawłem II i dla niego zaśpiewać. Fot. Archiwum prywatne
Paweł Muszyński, były chórzysta szczecińskich Słowików, miał okazję spotkać się z Janem Pawłem II i dla niego zaśpiewać. Fot. Archiwum prywatne
Paweł Muszyński, były chórzysta szczecińskich Słowików, miał okazję spotkać się z Janem Pawłem II i dla niego zaśpiewać. Spotkanie było przypadkowe, a doszło do niego 14 lat temu podczas konkursu chórów w Watykanie.
Chórzyści kończyli akurat zwiedzanie Bazyliki św. Piotra. Wychodzili na zewnątrz, gdy w papamobile podjechał do nich Jan Paweł II.
- Mimo że papież stał tuż obok mnie, to starałem się trzymać fason i po prostu śpiewać. Natomiast niektórzy koledzy, którzy stali za mną, płakali ze wzruszenia - opowiada Paweł.
Z tego spotkania zapamiętał dwie rzeczy - uśmiech i słowa Jana Pawła II. - Kardynał Dziwisz dawał znać papieżowi, że pora już jechać. Papież odpowiedział mu: "Czekaj, czekaj Stasiu, ja jeszcze słucham" - wspomina Paweł.
Które miejsce zajął szczeciński chór na konkursie w Watykanie? Nikt z chórzystów nie pamięta.
Jan Paweł II został ogłoszony świętym Kościoła Katolickiego w niedzielę 27 kwietnia, punktualnie o 10.15. Tego dnia w poczet świętych przyjęty został też reformator Kościoła - papież Jan XXIII.
- Mimo że papież stał tuż obok mnie, to starałem się trzymać fason i po prostu śpiewać. Natomiast niektórzy koledzy, którzy stali za mną, płakali ze wzruszenia - opowiada Paweł.
Z tego spotkania zapamiętał dwie rzeczy - uśmiech i słowa Jana Pawła II. - Kardynał Dziwisz dawał znać papieżowi, że pora już jechać. Papież odpowiedział mu: "Czekaj, czekaj Stasiu, ja jeszcze słucham" - wspomina Paweł.
Które miejsce zajął szczeciński chór na konkursie w Watykanie? Nikt z chórzystów nie pamięta.
Jan Paweł II został ogłoszony świętym Kościoła Katolickiego w niedzielę 27 kwietnia, punktualnie o 10.15. Tego dnia w poczet świętych przyjęty został też reformator Kościoła - papież Jan XXIII.
