Dla dzieci od 4. roku życia przygotowywana jest opowieść "Oskar i rzeczy" według opowiadania estońskiego autora Andrusa Kivirähka i w reżyserii Roberta Drobniucha.

- Historia zaczyna się od momentu, kiedy mały Oskar jedzie na wakacje do babci - mówi reżyser. - Ale zostaje bez rodziców. Rodzice są zajęci, pracują. No i musi to zrozumieć, też uczy się spędzania czasu samemu. Uczy się nudy. Uczy się kreować. Oczywiście rozmawiamy o czymś więcej, czyli o budowaniu relacji ze światem.

- Czasami dopiero z oddali możemy zobaczyć, w jak pięknym świecie żyjemy - mówi sceniczny tata Oskara Krzysztof Tarasiuk. - Rzeczy, które nas otaczają mogą być najwspanialszym światem, który możemy stworzyć i trochę zapełnić tą tęsknotę, a tak naprawdę spowodować na nowo kochanie do swoich najbliższych i zrozumienie tego, co jest w życiu ważne.

Premiera "Oskara i rzeczy" w sobotę na dużej scenie Pleciugi.

Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski