To jedna ze sztandarowych obietnic wyborczych Donalda Trumpa. Demokraci nie zgadzają się jednak na takie rozwiązanie, a pat w tej sprawie trwa od 21 grudnia.

Zawieszenie rządu, czyli tzw. "shutdown" oznacza, że na przymusowy urlop bez pensji, wysłanych zostało nawet 800 tysięcy pracowników rządowych, gdyż nie zostały na ich departamenty przeznaczone środki finansowe ze specjalnej linii kredytowej. Chodzi tutaj m.in. o departament sprawiedliwości, handlu czy transportu. Zamknięte są również m.in. parki narodowe i niektóre krajowe muzea, a w pełni nie pracuje urząd podatkowy.

Republikanie w pełni popierają stanowisko prezydenta w sprawie budowy muru. Demokraci, posiadający większość w Izbie Reprezentantów chcą innych rozwiązań w tej sprawie. Konstytucja USA daje Kongresowi władzę nad finansowaniem rządu federalnego. Jednak Donald Trump poinformował właśnie, że może skorzystać ze specjalnych uprawnień i nie czekać na zgodę polityków z Kapitolu. W tym przypadku chce on wykorzystać środki nadzwyczajne. Konstytucjonaliści podkreślają jednak, że w tym przypadku prezydent znajdzie się w obliczu prawnych wyzwań. Trump odpowiada, że może tak zrobić, gdyż w przypadku ochrony granic można mówić o "stanie wyjątkowym".