Radio Szczecin
Fot. twitter.com/prezydentpl
Pierwszym punktem programu pięciodniowej wizyty Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych było spotkanie z amerykańską Polonią w New Britain w stanie Connecticut. Fot. twitter.com/prezydentpl
Pierwszym punktem programu pięciodniowej wizyty Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych było spotkanie z amerykańską Polonią w New Britain w stanie Connecticut. Fot. twitter.com/prezydentpl
Prezydenci Andrzej Duda i Donald Trump spotkają się w poniedziałek w Nowym Jorku. Przywódcy mają rozmawiać o współpracy wojskowej i zniesieniu wiz dla Polaków.
Drugi dzień wizyty w USA Andrzej Duda rozpocznie od udziału w inauguracji szczytu klimatycznego ONZ. Donald Trump nie będzie w nim uczestniczył. Prezydent USA poprowadzi natomiast spotkanie wysokiego szczebla na temat wolności religijnej. Polski prezydent weźmie udział także w tym szczycie. Po wygłoszeniu przemówienia prezydent Trump uda się do położonego kilka przecznic od siedziby ONZ hotelu Intercontinental Barclay.
Na 14.25 czasu nowojorskiego, czyli na 20.25 czasu obowiązującego w Polsce zaplanowane jest spotkanie bilateralne Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy.
Przywódcy mają podpisać deklarację wojskową i rozmawiać o zniesieniu wiz dla Polaków. - Deklaracja militarna ma określać dalszą obecność wojsk amerykańskich w Polsce - mówi szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. - Mówi już o konkretnych miejscach stacjonowania wojsk amerykańskich w Polsce. Także, co bardzo ważne, potwierdza to, że w Polsce będzie zainstalowane dowództwo dywizyjne amerykańskie z konkretnym miejscem stacjonowania. To nowa jakość w relacjach militarnych Polski i USA. To nie tylko wojsko wysłane do Polski, ale także dowództwo dywizyjne ma być w Polsce.
Amerykański prezydent spotka się w poniedziałek także z przywódcami Pakistanu, Nowej Zelandii, Singapuru, Egiptu i Korei. Polski prezydent będzie rozmawiał z prezydentem Finlandii Sauli Niinistö.
W programie drugiego dnia wizyty Andrzeja Dudy w Nowym Jorku są także dwa spotkania z polskimi dziennikarzami oraz udział w otwarciu "Polskiej sali w Radzie Bezpieczeństwa ONZ”.
Pierwszym punktem programu pięciodniowej wizyty Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych było spotkanie z amerykańską Polonią w New Britain w stanie Connecticut. Na spotkanie z prezydentem przyjechało kilka tysięcy osób polskiego pochodzenia.
- Jesteśmy jak u siebie. Trzymamy się bardzo razem z Polakami. Starsi ludzie wracają do Polski, młodsi zostają - mówią mieszkańcy.
Szacuje się, że co piąty mieszkaniec New Britain ma polskie pochodzenie. Miejscowość nazywana jest z tego powodu żartobliwie "New Brycki".
Prezydent Andrzej Duda we wtorek wygłosi przemówienie przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ.
