COVID-19 kosztował życie 367 tysięcy osób. Wyleczyć udało się ponad 2,5 miliona osób.

W Stanach Zjednoczonych, gdzie sytuacja jest najgorsza, liczba ofiar to 104,5 tysiąca, a zakażonych jest milion 800 osób. Prezydent Donald Trump tymczasem poinformował, że USA zawiesza współpracę ze Światową Organizacją Zdrowia, która według niego jest sterowana przez Chiny. Pekin z kolei oskarża USA o poważne zaniedbania, które doprowadziły do największej na świecie liczby ofiar.

Najszybciej wirus rozprzestrzenia się w Ameryce Południowej. W Brazylii liczba ofiar wynosi prawie 28 tysięcy i jest wyższa niż w Hiszpanii, która jeszcze w marcu była epicentrum pandemii. W Meksyku minionej doby znów zmarło prawie 400 osób.

Europa tymczasem znosi kolejne restrykcje. Francja otworzyła bary, kawiarnie i restauracje, a od dzisiaj otwiera paryskie parki. Na Ukrainie od dziś znów działają hotele i galerie handlowe, a we Włoszech znów można zwiedzać krzywą wieżę w Pizie.

W kilku krajach na świecie organizowane są protesty przeciwko nakazom pozostania w domach. Demonstracje mają przejść przez Londyn oraz miasta w Australii. W Argentynie przeciwko restrykcjom będą demonstrować motocykliści.