Według hiszpańskiego ministerstwa zdrowia, w zeszłym tygodniu patogen wykryto u blisko 20 tysięcy osób. To najwięcej od czasu zniesienia trzymiesięcznej kwarantanny pod koniec czerwca.

W ciągu ostatniej doby potwierdzono 2060 nowych przypadków koronawirusa. Szef ratownictwa medycznego Fernando Simon na konferencji prasowej mówił, że "w tej chwili istnieje pewien poziom transmisji społecznej w całej Hiszpanii".

Chcąc nie dopuścić do rozprzestrzeniania się choroby, władze regionalne przywracają zniesione wcześniej ograniczenia. W Katalonii, która notowała ponad 1000 przypadków zakażeń dziennie w ciągu ostatnich pięciu dni, spotkania towarzyskie będą ograniczone do 10 osób. W leżącej na południowym wschodzie Murcji będą one ograniczone do sześciu osób. Osoby powyżej 65. roku życia będą tam musiały pozostać w domu.

Madryt, który zarejestrował ponad 24 000 przypadków w ostatnich dwóch tygodniach, wezwał ludzi w najbardziej zagrożonych rejonach do pozostania w domu. Stolica nie wyklucza dalszych obostrzeń, jeśli sytuacja epidemiczna się pogorszy.

Choć Hiszpania notuje gwałtowny wzrost liczby zakażeń, współczynnik umieralności z powodu Covid-19 jest mniejszy niż podczas szczytu epidemii pod koniec marca. W ciągu ostatnich 24 godzin zmarły trzy osoby chorujące na Covid-19. Łączna liczba zgonów chorych z koronawiruem wynosi 28 tysięcy 872.