W trakcie konferencji prasowej Adam Niedzielski mówił, że w Polsce jest stabilna sytuacja epidemiczna, ale trzeba brać pod uwagę niebezpieczną sytuację w Europie, a także nowe mutacje koronawirusa. Dlatego decyzja o zamknięciu szkół dla starszych uczniów jest utrzymana.

"Nadal mamy nauczanie stacjonarne w klasach 1-3 w szkołach podstawowych, natomiast wszystkich innych poziomów nauczania dotyczy nauczanie zdalne. Tutaj przyjęliśmy podejście ostrożne, konserwatywne, oparte na dowodach, a nie tylko na hipotezach, jak będzie wyglądała sytuacja epidemiczna w szkołach" - wyjaśniał szef resortu zdrowia.

Minister Adam Niedzielski przypomniał, że przed otwarciem szkół dla klas 1-3 przeprowadzone były przesiewowe badania nauczycieli na obecność Covid-19. Potwierdziły one zakażenie koronawirusem u 2 procent przebadanych. Adam Niedzielski dodał, że testy dla nauczycieli będą powtórzone.

"Takie samo działanie podejmiemy w drugim tygodniu lutego. Po to właśnie, by podjąć decyzję, która jest oparta na realnej wiedzy, jak rozprzestrzenia się koronawirus przy funkcjonowaniu szkoły. Także najbliższa decyzja, która będzie dotyczyć edukacji będzie podjęta najwcześniej 14 lutego" - mówił Adam Niedzielski.

Od 18 stycznia w ścisłym reżimie sanitarnym uczniowie klas 1-3 uczą się stacjonarnie. Ósmoklasiści i maturzyści mogą spotykać się z nauczycielem w szkole w maksymalnie pięcioosobowych grupach w ramach konsultacji przed egzaminami.