Komendant Państwowej Straży Pożarnej, nadbrygadier Andrzej Bartkowiak powiedział, że strażacy przygotowują się na pomoc ludności dotkniętej skutkami gwałtownej pogody. Zaznaczył, że w gotowości również w nocy z soboty na niedzielę i z niedzieli na poniedziałek będą nie tylko strażacy PSP, ale także ochotnicy. Dodał, że kadeci i podchorążowie szkół pożarniczych w związku z tą sytuacją nie dostali urlopów.

- Mamy blisko 800 osób od razu do wysłania w każdy region Polski - zapewnił szef straży pożarnej.

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, Maciej Wąsik powiedział, że wojewodowie już uruchamiają środki, aby pomóc ofiarom ostatnich wichur.

- Doraźnie jest to po 6 tysięcy złotych wypłacane praktycznie natychmiast plus do 200 tysięcy złotych" - powiedział wiceszef MSWiA. Wyjaśnił, że o wysokości pomocy decydują gminne komisje, badające stan budynków.

Służby apelują, aby na swoich balkonach i podwórkach zabezpieczyć rzeczy, które mógłby porwać wiatr, a w sytuacji zagrożenia szukać schronienia w budynkach, a nie pod drzewami czy billboardami. Warto też w tym czasie ograniczyć swoją aktywność na zewnątrz i poczekać na uspokojenie aury.

Ostrzeżenia trzeciego, najwyższego stopnia przed silnym wiatrem wydano dla północno-zachodniej Polski dla województw: zachodniopomorskiego, pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, północnej części wielkopolskiego i lubuskiego
oraz dla zachodniej części województw: mazowieckiego i warmińsko-mazurskiego.

W pozostałej części kraju obowiązują alerty IMGW drugiego stopnia.