Polityk SPD podtrzymał swój sprzeciw wobec nałożenia embarga na rosyjskie surowce. Olaf Scholz stwierdził, że Unia Europejska odpowiedziała na rosyjską agresję najsurowszymi sankcjami w jej historii. - Odłączanie Rosji od światowych rynków przyniesie efekty. Sankcje uderzą w najbardziej dochodowe branże rosyjskiej gospodarki - zapewnił kanclerz, sprzeciwiając się jednak bojkotowi importu paliw kopalnych z Rosji. Polityk SPD odrzucił też opcję wykluczenia Rosji z grupy G20.

Według niego, prace nad uniezależnieniem się od Kremla zajmą jeszcze trochę czasu, przy czym krótkoterminowy zakaz dostaw rosyjskiego gazu mógłby narazić Niemcy na straty. Olaf Scholz powiedział, że trwający atak Rosji na Ukrainę będzie tematem jego czwartkowych rozmów z unijnymi przywódcami w Brukseli.

Szefowa Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola, z którą rozmawiał w Berlinie kanclerz Niemiec stwierdziła, że Władimir Putin jawnie pogwałcił warunki pokoju w Europie, narażając miliony Ukraińców na "niewyobrażalne cierpienia".