Jedna brygada to na ogół dwa-trzy bataliony czołgowe, czyli ponad sto sztuk sprzętu.

Kwestia militarnego wsparcia dla ukraińskiej armii była tematem środowego spotkania ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka z szefem ukraińskiego resortu obrony Ołeksijem Reznikowem. Temat ten omówiono też na niejawnym posiedzeniu sejmowej komisji obrony.

Pytany o to wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz, który reprezentował resort na komisji, powiedział, że Polska od początku wojny na Ukrainie wspiera swojego sąsiada militarnie. Minister Skurkiewicz nie chciał zdradzić naszej reporterce szczegółów na temat przekazania czołgów.

Według ustaleń Informacyjnej Agencji Radiowej, polskie wsparcie dla Ukrainy to także przekazanie kilkudziesięciu bojowych wozów piechoty (BWP). Wcześniej nasz kraj wysłał na Ukrainę m.in. amunicję i drony, a także lekkie moździerze oraz przeciwlotnicze zestawy rakietowe Piorun i Grom.

Zaangażowanie Polski w przekazywanie pomocy militarnej walczącej Ukrainie było jednym z tematów, które poruszono w niemieckiej bazie Ramstein w miniony wtorek. Spotkanie zorganizował sekretarz obrony USA, zaprosił do Niemiec kilkudziesięciu polityków z całego świata. Nasz kraj był tam wymieniany jako jeden z liderów wsparcia militarnego przekazywanego Ukrainie.