W ostatnich dniach Andrzej Duda przebywał z wizytą w Kijowie. Wygłosił przemówienie w ukraińskim parlamencie, spotkał się też z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Prezydent mówił, że prawo międzynarodowe gwarantuje pokój.

- Normy prawa międzynarodowego muszą być przestrzegane, a to oznacza, że Ukraina powinna wrócić do swoich granic uznanych międzynarodowo. Czyli: Rosja powinna się wycofać ze wszystkich ziem, które zajęła. Powinna oddać okręg doniecki i ługański, oddać Krym, bo to były uznane międzynarodowo ziemie państwa ukraińskiego i Rosja te ziemie po prostu brutalnie zajęła łamiąc wszelkie zasady - powiedział prezydent Duda.

Prezydent mówił też, że polskie władze ostrzegały przed niebezpieczeństwami rosyjskiego dążenia do hegemonii, ale ostrzeżenia te bagatelizowano.

Ukraina stawia opór rosyjskiej agresji od 24 lutego.