W Światowym Forum Ekonomicznym udział bierze również szef MSZ Radosław Sikorski. W centrum dyskusji pozostają wyzwania związane z konfliktami na Ukrainie i Bliskim Wschodzie.

Głównymi wydarzeniami trzeciego dnia konferencji będą wystąpienia prezydenta Francji Emmanuela Macrona, nowego prezydenta Argentyny Javiera Milei oraz rozmowa organizatorów Forum z amerykańskim sekretarzem stanu Antonym Blinkenem.

Wczoraj, podczas wystąpienia z głównej sceny w Davos prezydent Ukrainy apelował do Zachodu o wzmocnienie sankcji przeciw Rosji i nieuleganie argumentowi o nieeskalacji w relacjach z Moskwą. Z Wołodymyrem Zełenskim spotkał się także prezydent Andrzej Duda. Rozmowa w cztery oczy trwała kilkadziesiąt minut i dotyczyła dalszej pomocy Ukrainie. Jak podkreślił polski prezydent, powinniśmy stale mówić o przyszłym członkostwie Ukrainy w NATO. "Ukraina powinna otrzymać zaproszenie do NATO, które rozpoczęłoby proces omawiania tej kwestii w poszczególnych parlamentach narodowych państw członkowskich Sojuszu. Ten proces mógłby postępować, to niezwykle ważne dla morale obrońców Ukrainy" - oświadczył prezydent.

Rozwojowi Trójmorza będzie poświęcone spotkanie z przywódcami Litwy, Łotwy i Chorwacji organizowane w Three Seas Hub, miejscu promocji naszego kraju i regionu na Forum w Davos. O rozmowę z prezydentem poprosiła natomiast wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova. Andrzej Duda nie wykluczył, że poruszy sprawy kryzysu prawnego w Polsce. "Całkowicie z naruszeniem prawa, konstytucji jest próba przejęcia jednej z najważniejszych instytucji państwowych, jaką jest prokuratura. Jeżeli jestem o to pytany, a pytają mnie o te kwestie, ja te na te pytania odpowiadam" - zaznaczył prezydent w kontekście kryzysu prawnego jaki narasta w Polsce.

Tymczasem w Davos o globalnych wyzwaniach będą mówić dziś prezydenci Francji i Argentyny a także szef amerykańskiej dyplomacji. Uwagę Amerykanów ogniskują także konflikty na Bliskim Wschodzie. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan zaznaczył, że administracja pracuje ze swoimi partnerami, aby zapobiec przekształceniu się wojny Izraela z Hamasem w większą wojnę. Mówiąc o konflikcie z rebeliantami Huti w Jemenie, Jake Sullivan wyraził opinię, że przebieg operacji będzie zależał od Teheranu i innych stolic Bliskiego Wschodu.