Niemieckie media podkreślają, że wystawa to najważniejsze wydarzenie kulturalne tego roku w Berlinie a „Dama z Gronostajem" to jej największa gwiazda. Fakt pojawienia się obrazu w niemieckiej stolicy świadczy też o pojednaniu i dobrych stosunkach między Polską a Niemcami. „Dama z Gronostajem" już raz gościła bowiem w Berlinie, choć w zupełnie innych okolicznościach - mówił w telewizji RBB kurator wystawy Ruben Rebmann: „W czasie drugiej wojny światowej obraz, tak jak wiele innych dzieł sztuki, został zrabowany z Polski i wywieziony do Niemiec. Przez chwilę znajdował się nawet w tym samym budynku co teraz".

„Dama z Gronostajem" to nie nie jedyna atrakcja berlińskiej wystawy. W sumie w muzeum Bodego można oglądać ponad 150 renesansowych arcydzieł, wypożyczonych z placówek na całym świecie.