A czasy są to dziwne, z pewnością – nieprzewidywalne. Jak będzie dalej na świecie w kraju w rolnictwie w gospodarce i w naszych gospodarstwach? – nawet najmądrzejsi nie podejmują się oceniać. O przyczynach takiego stanu rzeczy będą spierać się politycy – im zostawmy tę rolę. My musimy skupić się na skutkach, na tym co się dzieje i jakoś to przetrwać. Tylko właściwy rolnikom i mieszkańcom wsi - optymizm może sytuację uratować. Cóż nam pozostaje jak tylko nie zamartwiać się na zapas, robić swoje najlepiej jak się da, zadbać o swe rodziny, o zapasy i to wszelakie - na zimę i wiosnę, może oszczędzić tam gdzie się da? wtedy z pewnością jakoś się to poukłada. Spokój, rozsądek, mądrość - tylko to może nas uratować. Dorzuciłbym tu jeszcze liczenie na siebie, nie oglądanie się że ktoś nam coś da, bo pytanie – niby skąd? Bo jak wiadomo – jeśli gdzieś coś dostajemy to gdzieś indziej zaczyna brakować, a jak to mówią jeszcze inni - jak chcesz liczyć, licz na siebie!
Dziś w programie nadrobimy pewne zaległości, które życie w swej nieprzewidywalności nam przygotowało, powrócimy i do targów w Barzkowicach tak przecież, niedawnych, jak i do rozmów z rolnikami podczas dożynek gminy Przelewice w Jesionowie. A ponieważ sezon grzybowy w pełni, to tak dla przypomnienia – na koniec - parę rad od leśnika i przypomnień, jak w lesie zachować się należy. Uprzejma ode mnie prośba juz teraz – zostawcie swe samochody nieco dalej od lasu, nie wjeżdżajcie pod same drzewa i nie rozjeżdżajcie leśnych ścieżyn. Z szacunkiem podejdźcie to natury która zupełnie bezinteresownie i za darmo daje wam swe owoce.