Żniwa trwają w najlepsze, w tym roku rolnicy – chyba mając na uwadze ubiegłoroczne problemy z pogodą – rozpoczęli zbiory wcześniej. To też pewnie wpływ pogody i nieco przyspieszonego dojrzewania zbóż. Media piszą że w woj. wielkopolskim wielu rolników już skończyło zbiory. Podobno - gdzieniegdzie jest już po dożynkach.
Szacuje się, że plony są niższe o około 20 proc. w porównaniu do roku ubiegłego. Wyliczenia resortu rolnictwa są nieco inne – mówią o ok 8 procent niższych plonach. Mimo to bezpieczeństwo żywnościowe jest niezagrożone - zapewnił minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski. W Polsce nie zabraknie zboża na konsumpcję, pasze, czy inne cele, bo eksport wynosi w granicach 12-13 milionów ton.
Szacuje się, że plony są niższe o około 20 proc. w porównaniu do roku ubiegłego. Wyliczenia resortu rolnictwa są nieco inne – mówią o ok 8 procent niższych plonach. Mimo to bezpieczeństwo żywnościowe jest niezagrożone - zapewnił minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski. W Polsce nie zabraknie zboża na konsumpcję, pasze, czy inne cele, bo eksport wynosi w granicach 12-13 milionów ton.