Przyczyną pomyłki było to, że pani Magda nazywa się tak, jak prawdziwa dłużniczka. Jednak na nakazie egzekucji nie zgadzał się numer PESEL i imiona rodziców. Kobieta odzyskała dostęp do pieniędzy dopiero po interwencji w kancelarii komorniczej i Zarządzie Dróg i Transportu Miejskiego.

- Musiałam sama dochodzić tego, że jestem niewinna. W ZDiTM-ie usłyszałam, że nie było mnie w ich bazie danych, nie mogli wpisać mojego numeru PESEL - relacjonuje pani Magda.

Marcin Figas z Rady Komorniczej w Szczecinie w audycji "Czas Reakcji" zapewniał, że komornik działał na podstawie danych, które otrzymał z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. - To wierzyciel określa dłużnika - wyjaśniał.

Zarząd Dróg tłumaczy jednak, że nie miał i nie przekazywał komornikowi PESELU pani Magdy, a egzekucję wstrzymał tak szybko, jak było to możliwe. - Bezzwłocznie zwróciliśmy się do komornika o wycofanie egzekucji - mówiła na naszej antenie Marta Kwiecień-Zwierzyńska z ZDiTM-u.

Pani Magda złożyła skargę na działania komornika.