W praktyce sektor medyczny i morski nie jest aż tak odległy. Według rzecznika prasowego Akademii Morskiej, Weroniki Bulicz - to połączenie może przynieść wiele niecodziennych i pomocnych rozwiązań.

- Nieco egzotyczne czy oryginalne połączenie branży medycznej z morską. Może zaowocować bardzo ciekawymi rozwiązaniami. Np. tutaj możemy wziąć pracę mechanika na statku, która jest np. szkodliwa dla skóry. W związku z tym pojawia się tutaj obszar, który mogą zagospodarować eksperci medycyny - tłumaczy Bulicz.

Nie jest to projekt tylko dla studentów - dodaje rzecznik prasowy Akademii Morskiej.

- Do projektu mogą dołączyć zarówno studenci, absolwenci i naukowcy obu uczelni. Ale również osoby, które nie są z nimi w żaden sposób związane, a wpadłyby na pomysł, który mógłby być interesujący dla takiego medyczno-morskiego konsorcjum - mówi Bulicz.

Budżet projektu to prawie 2,5 mln zł pochodzących ze środków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Nabór do konsorcjum rozpocznie się jeszcze w tym roku, ale nie wiadomo kiedy dokładnie.