Ma ona zostać przedstawiona na poniedziałkowej Eurogrupie. Grecja musi jak najszybciej wprowadzić uzgodnione warunki, aby otrzymać kolejną transzę z programu kredytowego.

Była to najkrótsza runda negocjacji między greckim rządem a wierzycielami, która trwała zaledwie pięć dni. Zawarcie wstępnej umowy było możliwe dzięki rozpoczęciu w tym tygodniu elektronicznych licytacji nieruchomości w Grecji. Pozwoli to rozwiązać problem niespłacanych w tym kraju kredytów. Strony porozumiały się też m.in. co do sprzedaży jednostek Państwowego Przedsiębiorstwa Energetycznego (DEI). Otwarta pozostała ważna dla greckiego rządu kwestia ulg podatkowych dla wysp na Morzu Egejskim, które zmagają się z napływem migrantów. Projekty ustaw, które regulują uzgodnione warunki mają zostać przegłosowane w greckim parlamencie do 22 stycznia.

Grecki minister finansów Euklidis Tsakalotos uważa, że po tym terminie rozpoczną się negocjacje w sprawie zmniejszenia greckiego zadłużenia, czwartej i ostatniej oceny reform w tym kraju i zakończenia programu kredytowego dla Grecji. Na 14 grudnia największe związki zawodowe w Grecji ogłosiły 24-godzinny strajk w proteście przeciwko obecnej polityce rządu. Ostatni program kredytowy dla Aten rozpisany na trzy lata ma łączną wartość do 86 miliardów euro i zakończy się w sierpniu przyszłego roku.