1 stycznia tego roku kilkuset pasażerów, mimo posiadanych biletów, nie mogło wejść do pociągu odjeżdżającego z Zakopanego po zakończeniu imprezy sylwestrowej. Spółka PKP Intercity była partnerem tego wydarzenia. Przedstawiciele przewoźnika tłumaczyli potem, że przepisy nie pozwalały im wstrzymać sprzedaży biletów. Teraz to się zmieni.

Przewoźnik wprowadził do swojego regulaminu przepis, który pozwala podjąć doraźną decyzję o wstrzymaniu sprzedaży biletów bez gwarancji miejsca siedzącego. Takie bilety obowiązują w pociągach, które nie są objęte całkowitą rezerwacją miejsc. Chodzi między innymi o składy TLK.

Spółka zastrzega, że decyzje o wstrzymaniu sprzedaży biletów będą podejmowane w wyjątkowych sytuacjach, kiedy liczba chętnych jednoznacznie będzie wskazywać, że miejsc może być za mało. PKP Intercity przy dużej frekwencji dostawia dodatkowe wagony, ale ich liczba w pojedynczym składzie jest ograniczona długością peronu.

Nowe rozwiązanie ma charakter pilotażowy.