Ekonomista Santander Bank Polska Piotr Bielski podkreśla, że bezrobocie jest niższe niż w sierpniu, kiedy wyniosło 5,8 procent. Wskazuje, że liczba zarejestrowanych bezrobotnych w Polsce systematycznie spada, co w niektórych branżach przekłada się na niedobór pracowników. Ekonomista spodziewa się utrzymania bezrobocia w kolejnych miesiącach na poziomie zbliżonym do obecnego.

Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed zaznaczył, że te dane cieszą, ale najważniejszym i najtrudniejszym wyzwaniem jest aktywizacja długotrwale bezrobotnych.

- To nas cieszy, ale mamy świadomość, że w tej grupie bezrobotnych pozostali nam ci najtrudniejsi do zaktywizowania, czyli osoby długotrwale bezrobotne, te, które - z różnych względów - nie do końca chcą podejmować pracę. Stąd też nasze działania idą, by z
tego zasobu zaktywizować jak najwięcej ludzi - mówił minister Szwed.

Wiceminister Szwed zaznaczył, że dla aktywizowania bezrobotnych wykorzystywane są między innymi środki z Funduszu Pracy.

Z danych GUS wynika, że we wrześniu w urzędach pracy zarejestrowanych było 947 tysięcy osób bezrobotnych. W poprzednim miesiącu było to 958 tysięcy.

Najwyższe bezrobocie we wrześniu było w województwie warmińsko-mazurskim i wyniosło 9,9 procent. Najniższy wskaźnik, 3,2 procent, odnotowano w województwie wielkopolskim.

W woj. zachodniopomorskim bezrobocie wynosiło 7,1 proc.