W ostatnich dziewięciu miesiącach spółki portowe przeładowały w naszym regionie o 12 procent towarów więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku - mówi Monika Woźniak-Lewandowska z Zarządu Morskich Portów Szczecin Świnoujście. - To dużo i każdy dwucyfrowy wzrost jest duży. Jest to więcej aniżeli wartość, którą zakładaliśmy i my szacujemy, że ten rok zakończymy przeładunkami oscylującymi wokół 27 mln ton. Zobaczymy czy przekroczymy tą liczbę, ale prognozy są bardzo dobre.

Jeżeli to się utrzyma, to do końca roku port może zanotować największe przeładunki w swojej historii. - Takiej ilości przeładunków w szczecińskim porcie nie było. To też odzwierciedla to, co dzieje się w polskiej gospodarce. Gospodarka rozwija się bardzo dynamicznie, a porty są barometrem tego, co mamy na rynku. Skoro gospodarka się rozwija, to też wzrastają przeładunki w portach - tłumaczy Woźniak-Lewandowska.

Najwięcej wzrosły przeładunki węgla i rudy głównie w imporcie do Polski, spadły natomiast i to aż o 10 procent przeładunki kontenerów, które obsługuje w naszym porcie spółka należąca do kolei niemieckich DB Port Szczecin.