Radio Szczecin
Nowe prawo ma narzucić dużym firmom limit 60 dni na spłatę faktury, administracja będzie na to miała 30 dni. źródło: pixabay.com/pl/photos/pieniądze-banknoty-sto-złotych-1386324.
Rząd we wtorek ma się zająć ustawą o ograniczeniu zatorów płatniczych. To jedna z największych uciążliwości, na którą skarżą się polscy przedsiębiorcy. Zetknęła się z nimi większość z nich. Pojawiają się, kiedy odbiorcy usług, czy towarów nie płacą na czas za wystawione faktury.
Nowe przepisy zakładają między innymi skrócenie okresu na zapłacenie faktury - powiedział wiceminister przedsiębiorczości i technologii Marek Niedużak.
- No i zapewne najtwardszym z tych narzędzi - a w praktyce ostatecznym - jest możliwość "nadziania się" na sankcje, które prezes UOKiK będzie mógł nakładać na największe podmioty generujące największe zatory - powiedział Marek Niedużak.
Nowe prawo ma narzucić dużym firmom limit 60 dni na spłatę faktury, administracja będzie na to miała 30 dni. Zatory płatnicze dają się we znaki przede wszystkim małym i średnim firmom.
- Korzystaliśmy z licznych badań, dane z nich płynące wyglądają następująco: nawet 80-90 procent przedsiębiorców styka się z przeterminowanymi płatnościami; zatorami płatniczymi. Około połowa mówi, ze spotkała się z sytuacją, w której silniejszy kontrahent narzucił im nadmiernie wydłużony termin płatności. Co ważne, badania te wykazują, że koszt zatorów jest najwyższy dla najmniejszych - zaznaczył wiceminister.
Zakłada się, że nowe prawo wejdzie w życie od stycznia 2020 roku.
- No i zapewne najtwardszym z tych narzędzi - a w praktyce ostatecznym - jest możliwość "nadziania się" na sankcje, które prezes UOKiK będzie mógł nakładać na największe podmioty generujące największe zatory - powiedział Marek Niedużak.
Nowe prawo ma narzucić dużym firmom limit 60 dni na spłatę faktury, administracja będzie na to miała 30 dni. Zatory płatnicze dają się we znaki przede wszystkim małym i średnim firmom.
- Korzystaliśmy z licznych badań, dane z nich płynące wyglądają następująco: nawet 80-90 procent przedsiębiorców styka się z przeterminowanymi płatnościami; zatorami płatniczymi. Około połowa mówi, ze spotkała się z sytuacją, w której silniejszy kontrahent narzucił im nadmiernie wydłużony termin płatności. Co ważne, badania te wykazują, że koszt zatorów jest najwyższy dla najmniejszych - zaznaczył wiceminister.
Zakłada się, że nowe prawo wejdzie w życie od stycznia 2020 roku.
