Radio Szczecin
Akt powołujący nową spółkę podpisano w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. źródło: https://www.gov.pl/web/gospodarkamorska/zielona-stocznia-w-polsce-powolano-spolke-celowa
"Zakład Recyklingu Statków Szczecin" - pod taką nazwą powołano spółkę, którą tworzą Morska Stocznia Remontowa Gryfia S.A. i Krajowa Izba Gospodarcza. Spółka ma przygotować w Szczecinie miejsce, gdzie będą rozbierane statki.
Akt powołujący nową spółkę podpisano w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Szacuje się, że w Europie jest wiele jednostek, które powinny zostać rozebrane.
- To jeszcze długa droga przed nami, natomiast dokonane rozeznanie, prawne i ekonomiczne wskazuje na potrzebę zezłomowania w Europie obiektów pływających, czyli statków i różnego rodzaju innych budowli o łącznej wadze ok. 15 mln ton - mówi Paweł Brzezicki, prezes Funduszu Rozwoju Spółek S.A.
W tym roku wchodzą w życie przepisy, które nakazują europejskim armatorom demontować statki w stoczniach europejskich. Chodzi o to, by jednostki te nie trafiały na plaże w południowo-wschodniej Azji.
Stocznia przystosowana do demontażu statków to bardzo kosztowna inwestycja.
- Dok typu: szczelna wanna do recyklingu to 100-150 milionów euro. Tutaj, bez dofinansowania Unii Europejskiej bądź państwa się nie obędzie - zaznacza Brzezicki.
Zakład Recyklingu Statków w Szczecinie to na razie jedyne takie miejsce w Polsce, które ma zostać przystosowane do demontażu jednostek.
- To jeszcze długa droga przed nami, natomiast dokonane rozeznanie, prawne i ekonomiczne wskazuje na potrzebę zezłomowania w Europie obiektów pływających, czyli statków i różnego rodzaju innych budowli o łącznej wadze ok. 15 mln ton - mówi Paweł Brzezicki, prezes Funduszu Rozwoju Spółek S.A.
W tym roku wchodzą w życie przepisy, które nakazują europejskim armatorom demontować statki w stoczniach europejskich. Chodzi o to, by jednostki te nie trafiały na plaże w południowo-wschodniej Azji.
Stocznia przystosowana do demontażu statków to bardzo kosztowna inwestycja.
- Dok typu: szczelna wanna do recyklingu to 100-150 milionów euro. Tutaj, bez dofinansowania Unii Europejskiej bądź państwa się nie obędzie - zaznacza Brzezicki.
Zakład Recyklingu Statków w Szczecinie to na razie jedyne takie miejsce w Polsce, które ma zostać przystosowane do demontażu jednostek.
Dodaj komentarz 7 komentarzy
Ha ha a co budowniczy Zaręba na to ?
kolejny sukces PiSu !
Rekordowo wzrasta import brudnego węgla z Rosji,
Rekordowo wzrasta przywóz do Polski różnego rodzaju śmieci,
a teraz - będziemy śmietnikiem utylizacyjnym statków
Morawieckiego "nowe otwarcie": POLSKA NA WŁASNYCH i CUDZYCH ŚMIECIACH
Przepisy będą dotyczyć europejskich armatorów, ale Bahamy, Antigua i Barbuda, Barbados, Liberia, czy Panama, nie leżą w Europie....
Proponuję nazwę tej firmy : SHIP STRIPTEASE Ltd. Będzie bardziej sexy :-)
Kompletny upadek, żal mi Gryfii, żal mi Szczecina
Pierwsza robota , którą dostanie ta nowa spółka , będzie pocięcie na żyletki stępki pod prom , która już 2 lata "gnije" w stoczni . Marzę o tym , żeby móc się ogolić taką żyletką bo będzie miała również wartość kolekcjonerską (podobnie jak odłamki muru berlińskiego). Poza tym Stetinensis słusznie zauważył , że masa statków niby europejskich pływa pod pozaeuropejskimi banderami w tym prawie cała flota PŻM (Liberia, Wyspy Bahama, Wyspy Marshalla, wyjątek :Cypr ! A więc dla kogo jest ta spółka? Dla swoich , którym trzeba dać ciepłe posadki i synekury bo w innych spółkach państwowych już nie starcza.
Zebrała się spora grupa ''znawców'' tematu i zarazem miłośników totalnej oPOzycji. Aż miło czytać jak ich krew zalewa, może nerwosolu ?.
