Po serii podwyżek stóp procentowych wszystko wskazuje, na to, że w Stanach Zjednoczonych obędzie się bez recesji. Jest to scenariusz, który analitycy nazywają „miękkim lądowaniem".

Znaczący postęp zaobserwowany do tej pory może wynikać z niedawnego gwałtownego wzrostu wydajności. Zeszłoroczna wysoka produktywność w USA oznaczała, że pracownicy odnotowali znaczny wzrost wynagrodzeń, a pracodawcy nie musieli, przynajmniej w dużym stopniu, przerzucać pieniędzy na konsumentów, ponieważ w różnych gałęziach przemysłu i usługach produkowali wystarczająco dużo, aby pokryć wyższe koszty pracy.

Jeśli produktywność jest wysoka, oznacza to, że gospodarka amerykańska produkuje więcej za mniej lub jest bardziej produktywna. Ponieważ rzeczywiście tak było w zeszłym roku, oznacza to, że ekonomia była w stanie rozwijać się w solidnym tempie, jakie miała w 2023 roku bez napędzania inflacji.

Produktywność mierzy się dzieląc wszystkie towary i usługi wyprodukowane w gospodarce przez każdą godzinę przepracowaną przez ludzi. Według danych Departamentu Pracy, wskaźnik ten wzrósł w czwartym kwartale o blisko 3 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, co stanowi zwyżkę powyżej średniego poziomu w ciągu ostatnich dwóch dekad.