Po szokującej fali samobójstw wśród rosyjskich nastolatków, spowodowanych udziałem w wirtualnej grze "Niebieski Wieloryb", polską opinią publiczną wstrząsnęła informacja, że gra dotarła także do naszego kraju. Pod koniec ubiegłego tygodnia szczecińska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie trzech przypadków samookaleczeń wśród dzieci z powiatu pyrzyckiego. Nadzór nad dochodzeniem objęła Prokuratura Krajowa. Gra "Niebieski Wieloryb" polega na wykonywaniu przez kolejnych 50 dni 50 zadań, zleconych przez tajemniczych internetowych guru. Uczestnik gry skłaniany jest do samookaleczeń, a w ostateczności - popełnienia samobójstwa. W Rosji odebrało sobie życie ponad 130 osób. W Polsce do tej pory do takiej tragedii nie doszło. Zareagowały: policja, kuratoria i szkoły, uczulając rodziców, by zwracali uwagę na zachowania swoich dzieci, obserwowali je oraz reagowali na każde odbiegające od normy zachowanie.