Od nowego roku poszukiwanie skarbów np. z detektorem metali może się skończyć pobytem za kratami. Nawet dwa lata więzienia będą grozić za poszukiwania bez stosownego zezwolenia Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. W Polsce amatorskim poszukiwaniem skarbów trudni się około 100 tysięcy osób. Są wśród nich prawdziwi pasjonaci historii, ale nie brakuje też czarnych owiec niszczących groby czy stanowiska archeologiczne. W internecie kwitnie handel tzw. „wykopkami”, choć rzadko są wśród nich prawdziwie cenne przedmioty. Archeolodzy amatorzy najczęściej penetrują pola walk, dawne stanowiska bojowe, a ich łupem najczęściej bywają drobne elementy uzbrojenia i wyposażenia żołnierzy, łuski i naboje. Najbardziej zaawansowani, wyposażeni w profesjonalny sprzęt i licencje, prowadzą badania podwodne.
Goście:
- Marek Łuczak - komisarz, doktor historii, koordynator wojewódzki ds. przestępstw przeciwko dziedzictwu narodowemu Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, autor wielu książek
- Jacek Kowalewski, prezes szczecińskiej Grupy Eksploracji Podwodnej „Gryf”, nurek i instruktor
- Artur Spychaj, prezes Stowarzyszenia Grupa Warowna Bastion
- Paulina Kubacka, inspektor ds. ochrony zabytków archeologicznych, Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków