Ściągalność alimentów w Polsce wciąż jest niezadowalająca – stwierdziła minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Dlatego przedstawiła propozycję wprowadzenia odpowiedzialności materialnej pracodawców zatrudniających „na czarno” pracowników będących dłużnikami alimentacyjnymi. Ministerstwo zapowiada także aktywizację alimenciarzy przy robotach publicznych. Jest także zapowiedź podwyższenia - bardzo niskiego obecnie - kryterium dochodowego uprawniającego do świadczeń z 725 do 800 zł. Od maja ubiegłego roku zalegający z alimentami na kwotę równą lub przewyższającą trzymiesięczne zobowiązania, może zostać ukarany grzywną, albo nawet karą do roku więzienia. Wobec skazanych stosowany jest dozór elektroniczny, aby mogli pracować i spłacać zobowiązania. O ile w marcu 2017 r. do Krajowego Rejestru Długów wpisano prawie 2,5 tys. nowych dłużników alimentacyjnych, to we wrześniu było już ich tylko niespełna 600.