Jedni narzekają na drożyznę, brak atrakcji, brak pogody, zimną wodę w morzu, inni chwalą nowe atrakcje, na pogodę nie narzekają, chłodna woda im nie przeszkadza, a ceny można przeżyć.
Gdy nadchodzi sezon, miasta, miasteczka i wsie na wybrzeżu Pomorza Zachodniego zamieniają się w tętniące życiem metropolie. Główny Urząd Statystyczny późną wiosną podsumował ubiegłoroczny sezon. Z jego informacji wynika, że od kilku lat nasz region jest najpopularniejszym kierunkiem wyjazdów turystycznych i wypoczynkowych w kraju.
Dane GUS mówią, że w hotelach, pensjonatach, na kwaterach prywatnych oraz w gospodarstwach agroturystycznych udzielono 15 milionów noclegów, prawie o 10 procent więcej niż w roku 2017, który już był rekordowy. Byliśmy popularniejsi od Małopolski, która zajęła drugie miejsce.
Spośród miast najpopularniejszy jest Kołobrzeg, na trzecim miejscu znalazł się Rewal, na czwartym Mielno. Czy w tym roku uda się powtórzyć ubiegłoroczny sukces? Zapytaliśmy szczecinian, gdzie wolą spędzać urlop – w Polsce czy za granicą?
Gdy nadchodzi sezon, miasta, miasteczka i wsie na wybrzeżu Pomorza Zachodniego zamieniają się w tętniące życiem metropolie. Główny Urząd Statystyczny późną wiosną podsumował ubiegłoroczny sezon. Z jego informacji wynika, że od kilku lat nasz region jest najpopularniejszym kierunkiem wyjazdów turystycznych i wypoczynkowych w kraju.
Dane GUS mówią, że w hotelach, pensjonatach, na kwaterach prywatnych oraz w gospodarstwach agroturystycznych udzielono 15 milionów noclegów, prawie o 10 procent więcej niż w roku 2017, który już był rekordowy. Byliśmy popularniejsi od Małopolski, która zajęła drugie miejsce.
Spośród miast najpopularniejszy jest Kołobrzeg, na trzecim miejscu znalazł się Rewal, na czwartym Mielno. Czy w tym roku uda się powtórzyć ubiegłoroczny sukces? Zapytaliśmy szczecinian, gdzie wolą spędzać urlop – w Polsce czy za granicą?