Rośnie koszt kredytów hipotecznych, a banki wciąż pobierają opłaty za tzw. ryzyko oczekiwania na wpis do ksiąg. W efekcie miesiącami płacimy nawet po kilkaset złotych, które nie są ani zwracane, ani nie pomniejszają naszego zadłużenia. Czy nowela resortu sprawiedliwości z tym mechanizmem skończy?
Zaprasza Piotr Kobalczyk
Marcin Warchoł - wiceminister sprawiedliwości Przemysław Wojnarowski - analityk rynku nieruchomości, Instytut Studiów Regionalnych w Szczecinie