Jest lato i coraz częściej dochodzi do porzuceń zwierząt - m.in. z powodu wyjazdu na wczasy. Okazuje się, że lato to czas, który skłania nas nie tylko do wypoczynku, ale również i bezduszności. Tradycyjnie - i tak jest od lat - zwiększa się w nim bowiem liczba porzuceń zwierząt. Eksperci twierdzą, że to istna plaga. Sporo pracy jest szczecińskim schronisku, gdyż przybyło tam ostatnio sporo nowych pupili. Metody są naprawdę różne. Niektórzy przyprowadzają swojego psa i próbują się go wyprzeć twierdząc, że znaleźli go niedawno. Inni porzucają zwierzaka w lesie lub gdzieś przywiązują. Tym sposobem zapominają, że mają do czynienia z żywą istotą, która przecież - tak jak oni - też czuje.
Jak można to zmienić? Co zrobić, aby ludzie rozsądnie obchodzili się ze swoimi zwierzętami? I w końcu, jakie mamy "cywilizowane" możliwości pozostawienia psa na czas naszego wypoczynku?
Jak można to zmienić? Co zrobić, aby ludzie rozsądnie obchodzili się ze swoimi zwierzętami? I w końcu, jakie mamy "cywilizowane" możliwości pozostawienia psa na czas naszego wypoczynku?