W tych dniach powinniśmy zakopać topór wojenny, schować urazy i traktować wszystkich jak rodzinę i przyjaciół - zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. W wielu firmach i instytucjach organizowane są pracownicze wigilie. Przełamujemy się wtedy opłatkiem czy składamy życzenia nie tylko tym, których lubimy i szanujemy, ale także np. nielubianemu szefowi czy współpracownikowi. Jaki charakter mają teraz firmowe wigilie? Co zrobić, by miały one rzeczywiście duchowy charakter?