Bohaterka reportażu wychowała się w kochającej rodzinie. Jednak kiedy dowiedziała się, że została adoptowana, to straciła grunt pod nogami. Często myślała o swojej biologicznej mamie i zadawała sobie pytanie - dlaczego ją zostawiła? Postanowiła rozpocząć poszukiwania swoich korzeni. Pierwszym odnalezionym śladem był list napisany do niej przez bardzo młodą dziewczynę...
Po godzinie 22 zapraszam Państwa do wysłuchania reportażu Małgorzaty Furgi pt. "Motylek tak na mnie mówiono".

Szczecin, Wrocław, Zielona Góra, Witnica...a także Gdańsk - te wszystkie (i wiele innych) miejsca odwiedził Zbigniew Rokita pisząc i tworząc "Odrzanię".
Najnowsza książka laureata Nagrody Nike, będzie miała swoją premierę już jutro, w środę 25 października.
Wydawca Znak Literanova, określa tę książkę jako "włóczęgowski poemat reporterski".
Zbigniew Rokita napisał w niej tak:
"To tu, na "Ziemiach Odzyskanych", miało po wojnie miejsce jedno z najbardziej spektakularnych wydarzeń w dwudziestowiecznej historii Europy. To tu, w tych wszystkich Wrocławiach i Szczecinach, Polska stanęła przed jednym z największych cywilizacyjnych wyzwań - przemienieniem Niemiec w Polskę".
Autor spotkał się w poniedziałek z czytelnikami w Książnicy Pomorskiej w Szczecinie, wcześniej odwiedził nasze studio.
Ze Zbigniewem Rokitą rozmawiała Joanna Skonieczna.

Z rynku znika jedna z najbardziej rozpoznawalnych szczecińskich księgarń kameralnych. Właścicielka, Małgorzata Narożna, poinformowała o tym kilka dni temu w mediach społecznościowych. Księgarnia "Fika" zamyka swoje podwoje w grudniu, wszystkich czytelników i miłośników książek zaprasza na happening. Odbędzie się on w "Dniu Księgarza", czyli 13 grudnia.
Dlaczego księgarnia znika z rynku? Jaka jest sytuacja małych, prywatnych sklepów z książkami? O tym rozmawialiśmy w magazynie Fonosfera.
W audycji gościliśmy: właścicielkę "Fiki" Małgorzatę Narożną i Kingę Kowalską z Agencji Krzyki.

Ciepłe, miękkie światło, unikatowe zabytkowe meble i lampy oraz człowiek – pasjonat. Tak wygląda jeden z najstarszych zakładów rzemieślniczych w Szczecinie. Zabytkowe wnętrza przyciągają swoją tajemnicą, wchodząc nie mamy pewności co odkryjemy otwierając drzwi. Właściciel zakładu, rzemieślnik – artysta, Lech Turkowski barwnie opowiada o historii swojej rodziny i o miłości do pięknych przedmiotów. Dzisiaj po 22 przypomnimy reportaż Małgorzaty Furgi " W świetle starej lampy".
Po nim porozmawiamy o pasji i czytelnictwie. Już teraz zapraszam, Joanna Skonieczna

15 października obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Białej Laski. Ten dzień to czas, w którym w sposób szczególny należy zwrócić uwagę na osoby niewidome i słabowidzące. Ich potrzeby − to życie w dostępnym świecie, rozwój medycyny i technologii wspomagających, a także możliwość prowadzenia różnorodnej aktywności zawodowej. Podczas gdy postęp technologiczny przyczynia się do poprawy jakości życia osób niewidomych i słabowidzących, biała laska nadal jest podstawowym narzędziem prowadzenia niezależnego życia, a pies przewodnik to żywa proteza ułatwiająca przemieszczanie się w często nieprzyjaznej przestrzeni. Wyszkolenie takiego psa jest bardzo kosztowne, fundacje najczęściej szkolą labradory, ale jeśli niewidomy chce za przewodnika owczarka niemieckiego to sam musi sfinansować jego szkolenie. Pies przewodnik odgrywa niezwykle ważną rolę w życiu swojego niewidomego opiekuna. Nie da się ukryć, że ten pies jest obarczony ogromną odpowiedzialnością za swojego właściciela. Daje mu poczucie bezpieczeństwa i ułatwia codzienne funkcjonowanie. Zadaniem psa jest m.in. pokazanie przejścia dla pieszych, schodów, drzwi i jeszcze paru innych miejsc. Zanim jednak zacznie pomagać innym, musi przejść profesjonalne szkolenie, aby nauczył się właściwego reagowania na określone komendy i sytuacje. Należy jednak pamiętać, że to właściciel musi wiedzieć, gdzie iść, bo pies tego nie wie. Pies jest tylko psem, bez względu na to, jaki jest mądry; ma cztery łapy, mokry nos i merdający ogon. Pies przewodnik – fanaberia czy konieczność. Dzisiaj po 22-ej przypomnę państwu reportaż zatytułowany "Pies asystujący, pies przewodnik".

Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej realizuje w województwie zachodniopomorskim ciekawy projekt pilotażowy zatytułowany „Akademia Przyszłości”, wspierający rodziny zastępcze poprzez utworzenie 17 klubów rodzica zastępczego. W klubach rodzice zastępczy przede wszystkim rozmawiają ze sobą, zapraszają specjalistów, zdobywają potrzebną wiedzę oraz wspierają się nawzajem. Chodzi o wzmocnienie rodzinnych form opieki zastępczej, a tym samym stworzenie optymalnych warunków opieki i wychowania dzieciom, pozbawionym możliwości życia w swoich rodzinach biologicznych.
31 maja 2022 roku odbyło się pierwsze spotkanie Klubu Rodzica Zastępczego „Akademia Przyszłości” w Centrum Szczecina.
Klub prowadzony jest przez 2 liderki Agnieszkę Chudzik – Bociej i Annę Bijas - Roman zarekomendowane do udziału w projekcie przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Szczecinie. Funkcja Lidera Klubu Rodzica Zastępczego jest przede wszystkim funkcją społeczną, a więc wynikającą z potrzeby dzielenia się z innymi rodzinami zastępczymi swoją wiedzą i doświadczeniem. Zapraszamy Państwa do wysłuchania reportażu Małgorzaty Furgi zatytułowanego „Akademia Przyszłości - projektowanie dobrego świata”.

"Krzywda" nagrodzona książka Marka Stelara w Radiu Szczecin. Audiobook to kolejny kryminał tego autora na naszej antenie.
Akcja powieści rozgrywa się w Nowym Warpnie. To drugi tom z serii, której bohaterem jest aspirant Dominik Przeworski. Trzecia i ostatnia część "Milczenie" ukazała się 27 września.
"Krzywdę" wyróżniono w tym roku Nagrodą Wielkiego Kalibru 2023. To najważniejsze wyróżnienie jest przyznawane od 2004 r. Otrzymuje je autor najlepszej polskiej powieści kryminalnej, lub sensacyjnej. W tym roku kultową statuetkę wręczono już 20 raz.
Audiobook "Krzywda" na naszej antenie od poniedziałku do piątku po godzinie 11. Można też słuchać w poniedziałki po godzinie 22.
Zapraszam, Joanna Skonieczna

32 lata pracy w Radiu Szczecin, 24 lata na stanowisku redaktora naczelnego, po zmianach organizacyjnych w 1980 roku szef Polskiego Radia i Telewizji w Szczecinie, budowniczy nowoczesnej siedziby ORiTV czyli słynnego wieżowca przy ul Niedziałkowskiego. To tylko kilka suchych faktów, za którymi kryje się bogate w dokonania życie dziennikarza, publicysty, społecznika, redaktora Zbigniewa Puchalskiego.
Starsi słuchacze Radia Szczecin pamiętają pewnie jego charakterystyczny - spokojny i wyważony głos oraz elegancki sposób mówienia. "Nasze sprawy" i "Dialog obywatelski" - to tytuły audycji, które tworzył. Był Redaktorem w starym, dobrym stylu - z nienagannymi manierami i polszczyzną, z wiedzą i wyczuciem. Piszę 'był", ponieważ zmarł w piątek, 6 października. Dziś na Cmentarzu Centralnym odbył się jego pogrzeb, a my pożegnamy go - jak na radiowców przystało - audycją. Przypomnimy dziś reportaż, którego był bohaterem, a potem powspominamy. Zapraszam po godzinie 22.

A jest o kim opowiadać.
Zbigniew Puchalski co prawda nie urodził się w Szczecinie (bo w Moszczance), ale z naszym miastem był związany przez większość swego życia. Był absolwentem słynnego "Pobożniaka" czyli II Liceum Ogólnokształcącego. W 1951 roku podjął studia dziennikarskie na Wydziale Historyczno-Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Po ich ukończeniu z nakazem pracy trafił do rozgłośni Polskiego Radia w Szczecinie. Był 1954 rok. W jego zawodowym życiu niezwykle ważny był październik 1956 roku, kiedy jako jeden korespondentów przesyłał do szczecińskiego radia relacje z sejmu. W grudniu tego roku relacjonował wydarzenia, do których doszło pod konsulatem radzieckim w Szczecinie oraz procesy sądowe przeciwko uczestnikom tych zajść.
W 1962 roku rozpoczął pracę w Komitecie Wojewódzkim PZPR. W 1966 roku powrócił do Radia. Wkrótce zainicjował rozbudowę ośrodka radiowo-telewizyjnego. Był to imponujący projekt, którego pierwszym etapem była budowa nowoczesnej siedziby radia i telewizji czyli wieżowca (obecnie kończy się jego przebudowa, wraz ze zmianą funkcji na apartamentowiec). Były planowane kolejne kroki. Jednak do realizacji wizji zabudowania całego kwartału między al. Wojska Polskiego a ul. Armii Czerwonej (obecnie: Monte Cassino), a z drugiej strony między Niedziałkowskiego a Felczaka nie doszło.
Na uwagę zasługuje jego działalność społeczna. Był gorącym orędownikiem utworzenia uniwersytetu. W latach 1983-1985 sprawował funkcję wiceprzewodniczącego komitetu ds. powołania tej placówki naukowej do życia. Działał również w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich. Jeszcze w 2020 roku zaangażował się w projekt upamiętnienia pierwszego prezydenta Szczecina, Piotra Zaremby. Stanął na czele komitetu, który doprowadził do zawieszenia tablicy pamiątkowej na gmachu Urzędu Miejskiego.

Nastolatki mają wiele problemów, których nie doświadczyli ich rodzice. Warto wiedzieć z czym zmagają się nastolatki, aby lepiej je zrozumieć i móc im pomóc. Młodzieżowa Rada Miasta Szczecin ogłosiła w tym roku dla uczniów szkół ponadpodstawowych konkurs na scenariusz pod hasłem "Młody człowiek we współczesnym świecie". Projekt nazwano "TREAT'ART" i można było zgłaszać prace w dwóch kategoriach: plastycznej i treatmentu (opisu pomysłu na scenariusz). Nagrodą główną miała być realizacja scenariusza w formie czytania preformatywnego na Scenie Teatru Małego w Szczecinie przez członków grupy o nazwie "Zaplecze Teatralne". 29 września mieszkańcy Szczecina mogli poznać nagrodzone scenariusze. Zapraszam do wysłuchania reportażu Anny Kolmer zatytułowanego "Hit konkursu" w realizacji dźwiękowej Aleksandry Mazur-Woronieckiej. Premiera dzisiaj po 22-ej.

Kucharz z wykształcenia, smakosz z wyboru. Gieno Mientkiewicz uprawiał ponad 30 różnych profesji i każdą z ogromnym zaangażowaniem. Teraz przystanął na dłużej by stać się serowym ekspertem. Ojciec chrzestny serowarstwa zagrodowego i szczerych, naturalnych serów. Dzieli się z ludźmi tą serową miłością opowiadając o nich smakowicie, czyniąc tym samym ferment promując sery. Zapraszamy państwa do wysłuchania reportażu Katarzyny Wolnik - Sayny zatytułowanego "Lepiej nie słuchać na czczo" w realizacji dźwiękowej Aleksandry Mazur - Woronieckiej.
Reportaż w Radiu Szczecin po godzinie 22. Po reportażu porozmawiamy o tym, że gotowanie może być pasją i sposobem na relaks. Gościem Fonosfery będzie nasz redakcyjny kolega Grzegorz Lament, którego do gotowania zachęciły... wyścigi samochodowe. Co to ma ze sobą wspólnego? O tym porozmawiamy już po 22. Zapraszam, Joanna Skonieczna