Pacjent twierdził, że niedawno wrócił do Polski z Niemiec, gdzie pracował z ludźmi pochodzącymi z Gwinei. O złym samopoczuciu poinformował pogotowie, a karetkę którą jechał eskortowała policja.
Lekarze umieścili go w specjalne komorze z której nie powinny się wydostać żądne drobnoustroje. Jeżeli podejrzenia się potwierdzą będzie to pierwszy przypadek eboli w naszym kraju.
Nie ma z nim jednak kontaktu, bo jest pijany - twierdzi rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego, Jan Bondar.
Jak powiedział radiu TOK FM Bondar, według jego wiedzy mężczyzna przez ostatnie dwa lata nie opuszczał Polski. 31-latek około południa zadzwonił na pogotowie i poinformował, że źle się czuje. Podał szereg objawów jakie występują przy zarażeniu ebolą.
Próbki pobrane od mężczyzny ma zbadać Państwowy Zakład Higieny w Warszawie, wyniki badań będą znane we wtorek.
Zdaniem specjalistów Polska nie jest przygotowana na leczenie chorych z ebolą. Minister zdrowia, Bartosz Arłukowicz zapewnia jednak, że szpitale są wyposażane w potrzebny sprzęt oraz odpowiednie instrukcje postępowania w przypadku wykrycia wirusa.
Nie ma z nim jednak kontaktu, bo jest pijany - twierdzi rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego, Jan Bondar.
Jak powiedział radiu TOK FM Bondar, według jego wiedzy mężczyzna przez ostatnie dwa lata nie opuszczał Polski. 31-latek około południa zadzwonił na pogotowie i poinformował, że źle się czuje. Podał szereg objawów jakie występują przy zarażeniu ebolą.
Próbki pobrane od mężczyzny ma zbadać Państwowy Zakład Higieny w Warszawie, wyniki badań będą znane we wtorek.
Zdaniem specjalistów Polska nie jest przygotowana na leczenie chorych z ebolą. Minister zdrowia, Bartosz Arłukowicz zapewnia jednak, że szpitale są wyposażane w potrzebny sprzęt oraz odpowiednie instrukcje postępowania w przypadku wykrycia wirusa.