Według nieoficjalnych informacji, armator rekrutuje też polskich marynarzy. Zdaniem ekspertów z branży morskiej, to może oznaczać fiasko rozmów o zakupie Polskiej Żeglugi Bałtyckiej przez TT Line. W tej sprawie Niemcy rozmawiają z ministerstwem skarbu państwa już od wielu miesięcy.

Niemiecki armator podpisał umowę z Zarządem Portów Szczecin-Świnoujście o otwarciu nowego połączenia do Szwecji na początku roku. Rzecznik PŻM przyznawał wtedy na naszej antenie, że będzie to duża konkurencja dla Polaków. W lipcu do terminalu w Świnoujściu przycumowała nawet jednostka TT Line - prom "Robin Hood", ale armator do tej pory nie uruchomił regularnego połączenia do Trelleborga.

Jak się dowiedzieliśmy, ostatecznie na linii do Szwecji ma pływać MS Nils Dacke. To wybudowany w 1995 roku prom samochodowo-pasażerski. Na razie na stronie internetowej TT Line nie ma ani słowa na temat nowego połączenia.