Dwa tygodnie temu "Głos Szczeciński" napisał, że Warzocha złamał przepisy dotyczące członków zarządów spółek Skarbu Państwa. Zgodnie z prawem, nie mógł mieć więcej niż 10 procent udziałów w innej firmie. Tymczasem posiadał 16 procent w spółce medycznej w Warszawie.

Na posiedzeniu rady nadzorczej w ubiegłym miesiącu przedstawiciele Skarbu Państwa zawnioskowali o odwołanie Warzochy z funkcji prezesa portu. Rada przerwała jednak obrady, by skonsultować to z prawnikami.

We wtorek na ręce przewodniczącej rady trafiła rezygnacja Warzochy - bez uzasadnienia. Jego obowiązki przejął dotychczasowy zastępca prezesa - Krzysztof Sadowski.

W najbliższym czasie rada nadzorcza Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ogłosi nowy konkurs. Jego wyniki poznamy w lutym.

Próbowaliśmy skontaktować się z Ryszardem Warzochą, ale nie odbiera telefonu.