Most będzie prowadzić do nowej fabryki podstaw do morskich elektrowni wiatrowych firmy Bilfinger. Skorzysta także Morska Stocznia Remontowa Gryfia, która teraz wydaje miliony na utrzymanie przeprawy promowej.

Nowy most na wyspę Gryfia będzie konstrukcją trzyprzęsłową o długości prawie dwustu metrów.

- Dużym wyzwaniem technicznym może być montaż przęseł - mówi Michał Drywa z firmy Skanska. - Konstrukcja stalowa będzie montowana z pontonów, z wody. Jedno przęsło będzie ważyć około 750 ton.

- Dzięki wybudowaniu mostu na wyspę duże oszczędności będzie miała stocznia Gryfia - opowiada prezes zakładu Lesław Hnat. - Jesteśmy bardzo podnieceni tym, że będzie most. Czekamy już kilkadziesiąt lat, były już wcześniej projekty, cały czas płacimy za transport promami. To koszt ponad dwóch milionów rocznie. Będziemy mogli zrezygnować z takiej przeprawy i dwa miliony złotych zostanie w kieszeni stoczni.

Po wybudowaniu most przejmie miasto Szczecin. Wartość inwestycji to 40 milionów złotych.

Budowa mostu zakończy się w przyszłym roku, podobnie jak budowa fabryki na wyspie.