Panele fotowoltaiczne, bo to ich fachowa nazwa, wykonawca zamontuje na dachach Szczecińskiego Domu Sportu i trzech DPS-ów: przy Broniewskiego, Kruczej i Romera.

- Dokładnie nie wiadomo, jaki procent zużywanej tam energii będą w stanie wyprodukować - mówi Tomasz Klek ze szczecińskiego magistratu. - W przypadku SDS-u zakładamy, że może to być nawet 90 proc., ale to w sytuacji, kiedy obiekt działałby na najniższych obrotach.

Energia ze słońca posłuży np. do oświetlania czy wentylacji kompleksu basenów, w tym basenu olimpijskiego. - Panele nie mają zastępować tradycyjnego źródła energii, tylko być wsparciem - dodaje Klek.

Według planu miasta, montaż paneli powinien zakończyć się na początku przyszłego roku. Koszt inwestycji to ponad dwa miliony złotych, z czego trzy czwarte dołoży Unia Europejska.