Wśród przyszłych studentów popularne były też psychologia, skandynawistyka, budownictwo i architektura wnętrz. W każdym przypadku było po kilku chętnych na miejsce.

Ci którym się udało, w środę 1 października rozpoczęli rok akademicki. W sumie w Szczecinie jest 40 tysięcy studentów.

- Dla samej zabawy tutaj nie przyjechałem. Stres jest, pierwsze dni, nowe otoczenie i ludzie - mówi jeden z pierwszorocznych studentów.

Kto nie dostał się na wymarzony kierunek, ma jeszcze szansę spróbować gdzie indziej. Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny do 10 października prowadzi nabór uzupełniający - zostały miejsca m.in. na elektrotechnice i mechanice.

Z powodu braku chętnych ZUT zawiesił jeden kierunek - eksploatację mórz i oceanów. Natomiast Uniwersytet Szczeciński aż pięć, w tym etnologię i europeistykę.